A to dlatego , że ostatni tydzień był skupiony na moich mężczyznach...Szymon i Krzysiek od niedawna uprawiają sztukę taneczno-waleczną CAPOEIRA...jak dla mnie fantastyczne widowiskowo, pełne wrażeń i doskonałych rytmów brazylijskiego ciepła , uśmiechu i współzawodnictwa...
i tak się stało ,że w sobotę po paru dniach treningów pod okiem Brazylijczyków odbyła się w Bielsku-Białej BATIZADO uroczystość zdobywania sznurów wg swoich umiejętności. I moje chłopaki zdobyli po uprzedniej walce z najwyższym rangą (profesorem) swój pierwszy jasnozielony sznur !Bardzo z nich dumna kilka godzin klaskałam w rytm muzyki , która tworzyła super klimat...
Polecam całym rodzinom taką rozrywkę ! Mój Szymek chodzi ze swoim tatą ! Fantastycznie !
A ja ...jak się wyleczę..to może do nich dołączę ! :)
Szymek po walce z professorem Secao otrzymuje sznur, niestety zdjęć walki nie mam bo tym samym aparatem kręciłam filmik :)
ale tu w gazecie internetowej w ostatnich 3 zdjęciach jest..
i mój Krzyś po paru ewolucjach z professorem Amendoim wywalczył jasnozielony sznur ...
dla niego jestem pełna podziwu !
Bo już po tej 40-stce jest i zapracowany taki ...a z synem naszym podjął się chodzić na treningi...szacun mężusiu mój !
sekcja dziecięca
sekcja większa :)
Polecam wszystkim tę formę spędzania czasu..niezależnie od wieku i płci ! Super !
Wiem ,że w Polsce jest sporo klubów ,ten do którego należą chłopaki to UNICAR
na terenie Polski w różnych miastach mają swoje kluby.
dzisiaj kochane to 199 post. :) Następny będzie słodką rozdawajką bo sama w to uwierzyć nie mogę że 200 post napiszę :)
miłego dnia !